1/ Potęga fintechu Stripe potajemnie buduje wysokowydajny blockchain o nazwie "Tempo", według teraz usuniętego ogłoszenia o pracę i raportu Fortune.

Stablecoiny obiecują uczynić kryptowaluty mainstreamem, oferując szybsze, tańsze i bardziej zintegrowane globalne płatności. Paradoks: ten sam ruch może podważyć to, co technologia miała na celu osiągnąć.
3/ Dodając pośpiech do markowych torów, możemy skończyć blisko miejsca, w którym zaczęliśmy, tylko z eksploratorami bloków. Co gorsza, koncentracja rynku może wzrosnąć, jeśli kilku graczy wykorzysta stablecoiny, aby osiągnąć wcześniej nieosiągalną skalę.
4/ Czy historia się powtórzy? W historii technologii wahadło regularnie przechyla się między centralizacją a decentralizacją.
5/ Nawet gdy technologia ma efekt decentralizacyjny, ekonomie skali w nowym wymiarze—czy to zasoby komplementarne, talent, marka, czy dystrybucja—nieuchronnie stają się wektorami koncentracji.
6/ Wybitnym przykładem jest wczesny internet, który przyniósł falę wejścia i konkurencji do silnie skoncentrowanych branż telekomunikacyjnych, detalicznych i medialnych—tworząc jednocześnie idealne warunki dla dzisiejszych gigantów technologicznych do skalowania dzięki efektom sieciowym i przejmowania znacznej części wartości.
7/ Chociaż podstawowe protokoły internetowe pozostały otwarte i neutralne, ogromne platformy cyfrowe na poziomie aplikacji odgradzały uczestników od konkurencyjnych usług, strategicznie łamiąc interoperacyjność. Od e-maila po media społecznościowe i płatności, spędzamy większość naszego czasu i pieniędzy w ramach tego, co zaprojektowały dla nas giganty technologiczne. I chociaż wyraźnie jesteśmy w lepszej sytuacji — więcej wyboru, niższe ceny — coraz bardziej oczywiste jest, że niektórzy woleliby świat, w którym platformy nie mają takiej władzy i wpływu nad nimi.
8/ Powodem istnienia kryptowalut było uwolnienie się od scentralizowanych pośredników. Po kryzysie finansowym w 2008 roku, Satoshi chciał stworzyć świat, w którym każdy mógłby wymieniać wartość bez konieczności ufania bankowi centralnemu lub instytucji finansowej kiedykolwiek więcej.

9/ W płatnościach toczy się teraz najważniejsza bitwa. Infrastruktura dziedziczna jest podzielona, a dotychczasowi gracze mają ogromną władzę nad tym, do czego mamy dostęp — i na jakich warunkach. Z powodu dynamiki „wygrany bierze wszystko” rynki mogą stać się tak skoncentrowane, że sektor publiczny musi interweniować — najbardziej wyraźnym przykładem jest wprowadzenie przez Chiny cyfrowej waluty banku centralnego, aby rozwiązać oligopol płatniczy ustanowiony przez Ant Group i Tencent.
10/ Krypto to naturalne, rynkowe rozwiązanie tego problemu. Oferuje neutralne i zdecentralizowane kryptowaluty, takie jak Bitcoin i Ether, a także naprawdę otwarte i interoperacyjne systemy finansowe poprzez swoje warstwy bazowe. Jednak w miarę jak technologia dojrzewała, pojawiły się dwa podstawowe problemy.
11/ Centralizująca siła stablecoinów—Pierwszym problemem jest to, że kryptowaluty są zmienne, a zatem kosztowne w przypadku płatności i umów finansowych. Aby to rozwiązać, rynek skupił się na stablecoinach opartych na fiat; to nieuchronnie prowadzi do centralizacji, ponieważ emisja i odpowiednie zarządzanie wymagają, aby regulowana instytucja finansowa była odpowiedzialna za operacje rezerwowe. Chociaż rozproszona governance sieci stablecoinów jest technicznie możliwa, niezwykle trudno jest właściwie zaprojektować ten system. Libra jest najbardziej prominentnym przykładem: pomimo wsparcia ze strony ponad dwóch tuzinów wiodących globalnych firm i niezliczonych zasobów poświęconych na ustanowienie wiarygodnej rozproszonej governance, projekt zawsze był postrzegany jako inicjatywa Meta.
Banki próbowały przez ponad dekadę zjednoczyć się w konsorcja w odpowiedzi na kryptowaluty, a do tej pory żaden wspólny projekt nie przyniósł nic namacalnego. Powód jest oczywisty: dopóki sytuacja nie jest naprawdę dramatyczna, konkurenci rzadko decydują się na wspólne rozwiązanie—więc w międzyczasie każdy obstawia na wielu torach.
Intuicyjnie, rozproszona własność sieci stablecoinów ma sens i nie różni się zbytnio od tego, co ostatecznie pozwoliło Visa na rozwój w latach 70-tych—gdy Bank of America zrezygnował z kontroli nad programem kart kredytowych BankAmericard, aby odpowiedzieć na rosnącą konkurencję ze strony konsorcjum, które stało się Mastercard.
Sieci giełd kryptowalut i fintechów, takie jak Global Dollar Network, mogą być w stanie działać szybciej, biorąc pod uwagę zwinność nowych graczy je wspierających, ale nadal będą musiały znaleźć odpowiednią równowagę między zachętami ekonomicznymi a governance, aby skłonić członków do działania, a nie do czekania—gdzie wszyscy mają nadzieję na korzystanie z wysiłków innych. Nawet Centrum Konsorcjum Circle, które miało tylko Circle i Coinbase jako członków, zostało rozwiązane i przekształcone w prostą umowę o podziale przychodów.
Zatem, chociaż może istnieć rozwiązanie dla zdecentralizowanej governance stablecoina, to, co wiemy, to że do tej pory jedynym działającym modelem jest taki, który stawia jedną jednostkę na czoło wszystkiego. To jest, oczywiście, problematyczne w dłuższej perspektywie, a chociaż emitenci dzisiaj kontrolują tylko aktywa, już zaczęli rozszerzać swoją ofertę w sposób, który ogranicza otwartość. Na przykład, Circle ogłosił swoją sieć płatności (CPN), która stawia go w centrum tego, jak realizowane są płatności—od definiowania zasad i kwalifikacji, po włączenie się do każdej interakcji API oraz odkrywania cen i płynności, a także, oczywiście, pobierania opłaty. Złożone razem, to ustawienie nie różni się zbytnio od modelu, który pozwolił Visa i Mastercard dominować w płatnościach przez dekady.

12/ Od otwartych torów do zamkniętych pętli? Drugim problemem, z którym boryka się kryptowaluta, jest ten, który jest głęboko związany z jej korzeniami: decentralizacja jest kosztowna. Ekonomiczne konsekwencje są takie, że można sobie na nią pozwolić tylko tam, gdzie ma to rzeczywiste znaczenie. Do tej pory, wśród sieci na dużą skalę, dotyczyło to tylko podstawowych warstw Bitcoina, Ethereum i Solany. W najlepszym przypadku daje to kilka tysięcy zdecentralizowanych transakcji na sekundę na całym świecie, łącznie z wszystkimi nimi — to daleko od tego, czego wymagałyby globalne płatności, nawet zanim nałożysz na to usługi finansowe.
W rezultacie większość transakcji nie odbywa się już na podstawowych warstwach (L1), ale na rozległym ekosystemie rozwiązań skalujących o wysokiej przepustowości (L2). L2 oferują niemal zerowe opłaty i natychmiastowe rozliczenia, a są opłacalne, ponieważ internalizują Maximal Extractable Value (MEV) — zyski z reorganizacji, wstawiania lub pomijania transakcji w bloku.
Podczas gdy purystów kryptowalutowych może to zniechęcać, dokładnie odpowiada to teorii ekonomicznej: użytkownicy są skłonni płacić premię za decentralizację i odporność na cenzurę na podstawowej warstwie rozliczeniowej, jednak chętnie wymieniają część tego na większą centralizację w wyższych warstwach, aby uzyskać niższe koszty i szybsze prędkości. Podstawowe warstwy pozostają otwarte i bez zaufania, a w zależności od aplikacji uczestnicy mogą jeszcze bardziej ustępować — nawet przyjmując w pełni zaufane, scentralizowane rozwiązania.
Ten kompromis jest szerszy niż decyzja użytkownika, aby być swoim własnym bankiem i samodzielnie przechowywać środki w porównaniu do akceptacji pewnego stopnia zaufania do portfela osób trzecich. Budując produkty, Coinbase, Robinhood i tym podobne, bardzo dbają o to, aby podstawowa sieć pozostała neutralna i nie faworyzowała żadnych aplikacji, deweloperów ani firm — tak jak robią to giganci technologiczni na swoich platformach. W zasadzie są gotowi płacić za decentralizację i neutralność, aby zredukować ryzyko wstrzymania i wywłaszczenia — coś, co wielokrotnie miało miejsce na tradycyjnych platformach cyfrowych.
Aby w pełni zrozumieć, co szybkie, niskokosztowe L2 zrobią z płatnościami i konkurencją w kryptowalutach, nie trzeba szukać dalej niż to, co internet zrobił z wiadomościami i mediami: gdy koszt dystrybucji — a teraz, z AI, także generowania — dużych ilości treści spadł do zera, modele biznesowe musiały ewoluować drastycznie, a ogromne agregatory (Google, Facebook, Spotify itp.) pojawiły się, aby skorzystać z nowej ekonomii. Ponieważ L2 usuwają tarcia, oferują wygodę i pozwalają twórcom dostarczać doświadczenia znacznie bliższe tradycyjnym produktom fintech, są oczywistą warstwą, w której powstanie i zostanie przywłaszczona większość wartości.
Ponadto, gdy podstawowe pieniądze stają się darmowe i skomodyfikowane, konkurencja przesuwa się na usługi o wartości dodanej i przepływy pracy z nimi związane. To właśnie tam fintechy, neobanki, giełdy kryptowalut, a nawet tradycyjne instytucje finansowe mają znaczną przewagę.
Każdy z tych graczy, jeśli dobrze się sprawdzi w ciągu najbliższych kilku lat, może wykorzystać tę technologię do ustanowienia pierwszej naprawdę masowej i globalnej sieci finansowej. Gdy osiągnie skalę, może również stopniowo pogarszać interoperacyjność, przywłaszczając więcej wartości — tak jak dzisiejsze giganty internetowe.
13/ Jaki jest więc najbardziej prawdopodobny scenariusz? Na podstawie tego, jak silne i trwałe były efekty sieciowe w kryptowalutach w ciągu ostatniej dekady, można bezpiecznie założyć, że płatności i usługi finansowe będą w dużej mierze koncentrować się na kilku wiodących blockchainach. Większość aktywności będzie miała miejsce nie na ich zdecentralizowanych warstwach bazowych, ale na warstwach skalujących, które są markowane i kształtowane przez graczy z branży kryptowalut i fintech (np. Base, Robinhood Chain), aplikacje (np. Unichain, World Chain) oraz instytucje finansowe (np. Kinexys, Fnality, Partior).
14/ Gracze, którzy kontrolują dystrybucję—czy to po stronie konsumentów, handlowców, czy instytucji—mają ogromną przewagę, ponieważ posiadają interfejs między blockchainem a rzeczywistością. Blockchainy drastycznie obniżają koszty weryfikacji i koordynacji danych onchain, ale ich wartość jest ograniczona bez silnego połączenia z komplementarnymi informacjami offchain—tożsamością, zgodnością, poświadczeniami, zdolnością kredytową i innymi. To tam występuje tarcie—i to tam ekonomie skali zdecydują o zwycięzcach i przegranych.
15/ Dlatego emitenci stablecoinów mają silne motywacje, aby albo skomodyzować infrastrukturę — emitując na wielu sieciach i zajmując centralne miejsce w interoperacyjności między nimi (np. CCTP Circle) — albo skłonić większość aktywności do sieci, którą kontrolują, takiej jak nowa L2 lub wyższy protokół, jak CPN. Obie strategie dają im szansę na zostanie ogromnymi globalnymi liderami fintech i przejęcie większości wartości, którą tworzy ta technologia.

16/ W międzyczasie, gracze z branży kryptowalut i fintech będą chcieli przenieść te same cenne transakcje do sieci, nad którą mają większy wpływ, takiej jak markowa L2. W ten sposób będą również chcieli albo skomodyfikować stablecoiny i inne tokenizowane aktywa, albo wyemitować własne. W tym drugim scenariuszu, stablecoiny mogą być używane jako produkt stratny, aby rozszerzyć zasięg oferty fintech, a krajowe stablecoiny będą emitowane, aby uzyskać większą kontrolę nad rynkiem walutowym i wspierać lokalne przypadki użycia. Aktywa rzeczywiste (RWA), memecoiny, inne tokeny oraz aplikacje, które są naprawdę zróżnicowane i ekskluzywne dla tych sieci, mogą również pomóc tym markowym łańcuchom utrzymać wolumen w swoich granicach. Te same firmy będą mogły opracować sprytne programy nagród i lojalności, które zwiększają przywiązanie konsumentów i firm w ich ekosystemach.

17/ W miarę jak wygoda i rzeczywistość ekonomiczna wygrywają z dogmatyzmem, kryptowaluty będą wyglądać zupełnie inaczej niż dzisiaj. Dobrą wiadomością jest to, że w ramach tej transformacji będą znacznie bardziej użyteczne. I chociaż może to wiązać się z większą centralizacją, fakt, że podstawowe protokoły są otwarte i możliwe do forku, oznacza, że niezależnie od tego, jak duzi mogą stać się niektórzy gracze, będą pod większą presją, aby zachować większą interoperacyjność niż w obecnym stanie rzeczy.
18/ Możliwe jest również, że ponieważ protokoły kryptograficzne pozwalają na nowy projekt rynku i zachęty, ostateczne rozwiązanie będzie czymś, co nie było do końca osiągalne dla protokołów internetowych — które nie miały wbudowanych mechanizmów monetyzacji. Niezależnie od tego, gdy centralizacja się zmaterializuje, jakaś sprytna grupa deweloperów będzie ciężko pracować, aby to cofnąć, a cykl się powtórzy.
6,4 tys.
47
Treści na tej stronie są dostarczane przez strony trzecie. O ile nie zaznaczono inaczej, OKX nie jest autorem cytowanych artykułów i nie rości sobie żadnych praw autorskich do tych materiałów. Treść jest dostarczana wyłącznie w celach informacyjnych i nie reprezentuje poglądów OKX. Nie mają one na celu jakiejkolwiek rekomendacji i nie powinny być traktowane jako porada inwestycyjna lub zachęta do zakupu lub sprzedaży aktywów cyfrowych. Treści, w zakresie w jakim jest wykorzystywana generatywna sztuczna inteligencja do dostarczania podsumowań lub innych informacji, mogą być niedokładne lub niespójne. Przeczytaj podlinkowany artykuł, aby uzyskać więcej szczegółów i informacji. OKX nie ponosi odpowiedzialności za treści hostowane na stronach osób trzecich. Posiadanie aktywów cyfrowych, w tym stablecoinów i NFT, wiąże się z wysokim stopniem ryzyka i może podlegać znacznym wahaniom. Musisz dokładnie rozważyć, czy handel lub posiadanie aktywów cyfrowych jest dla Ciebie odpowiednie w świetle Twojej sytuacji finansowej.