Ucieknij z farmy fiat: Jak Bitcoin zrywa łańcuchy "niewolnictwa płacowego"
Jeśli pracujesz od dziewiątej do piątej za malejące zarobki i malejący szacunek do samego siebie, autor książki The Bitcoin Age (link partnerski Amazon), Adam Livingston, twierdzi, że Bitcoin może pomóc ci zerwać łańcuchy "niewolnictwa płacowego". Przyjrzyjmy się temu bliżej.
Niewolnictwo najemne: nie jesteś zatrudniony, jesteś monetyzowany
W dzisiejszej gospodarce większość ludzi lubi myśleć o sobie jako o "zatrudnionych". Ciężka praca, budowanie kariery i wspinanie się po szczeblach kariery. Cóż, nadszedł czas, aby się obudzić i powąchać kawę, jak bez ogródek ostrzega Livingston:
"Sprzedajesz swój czas za topienie tokenów, które tracą na wartości, podczas gdy ty siedzisz w korku i ćwiczysz, co zamierzasz powiedzieć działowi HR po kolejnej podwyżce na Pizza Party".
Ten cykl nazywa niewolnictwem płatnym. Wymieniasz godziny swojego życia na walutę, która z dnia na dzień traci na wartości. "Grind" to nie tylko figura retoryczna; To jest prawdziwe.
Livingston wskazuje na sfałszowany system, w którym żyjemy, gdy ceny rosną, płace stoją w miejscu, a marzenia o emeryturze schodzą na dalszy plan. Czynsze wzrosły o ponad 40%, jajka stały się towarem luksusowym, a pensje zostały zamrożone w czasie.
"Drukarka pieniędzy idzie brrr. Twoja wypłata zaginęła. System nie jest zepsuty. To po prostu nie dla ciebie".
Siła nabywcza dolara amerykańskiego spadła o około 95% od lat 70. Wyobraź sobie, że zostawiasz swoje ciężko zarobione zarobki w banku na pięćdziesiąt lat.
To nie wszystko: w 1970 roku przeciętny dom w Wielkiej Brytanii kosztował mniej niż trzykrotność średniej rocznej płacy, a do 2025 roku jest to ponad siedmiokrotność średniej płacy. W ciągu ostatnich 55 lat kupno domu stało się dramatycznie mniej przystępne cenowo dla przeciętnego pracownika.
Na "farmie fiducjarnej" jesteś dojony za swoją pracę, ścinany przez podatki i inflację, a następnie zbierany dla "wskaźników produktywności" i wiadomości na Slacku.
"Nazywają to »mieleniem«, ponieważ dostajesz zmielone na pastę".
To sfałszowana, wydobywcza maszyna, a rezygnacja nie polega na protestach czy zamieszkach. Chodzi o to, aby po cichu odejść od zależności od systemu.
Nie wszystko stracone: Bitcoin jako wehikuł czasu
Jeśli jesteś gotowy, aby zejść z tonącego statku, Bitcoin jest twoją tratwą ratunkową. Livingston opisuje Bitcoina nie jako spekulacyjny hazard, ale jako wehikuł czasu dla biednych ludzi:
"Nie nadmuchuje się. To nie kłamie. Nie o pozwolenie. Nie kupujesz magicznych pieniędzy z internetu. Odkupujesz swoją przyszłość. Siedział jeden po drugim.
Tam, gdzie waluta fiducjarna jest zaprojektowana tak, aby upadać, Bitcoin oferuje stałą podaż, egzekwowaną przez kod, a nie polityczny kaprys. Problem niewolnictwa płacowego potęguje fakt, że według Livingstona przez całe życie otrzymywałeś kiepskie porady inwestycyjne. Tradycyjne porady finansowe na pierwszy rzut oka brzmią bezpiecznie:
"Kupuj obligacje".
"Dywersyfikuj".
"Fundusze inwestycyjne są bezpieczne".
Ale dywersyfikacja to po prostu zarządzanie ubóstwem, przekonuje. Nie chodzi o to, aby bezmyślnie rozsypywać pieniądze na różne klasy aktywów, które toną wraz z inflacją; Chodzi o to, by uciec od systemu, który napędza ten upadek.
"Ale jestem spłukany!" – argumentujesz, nie mogę nawet oszczędzać na wakacje, nie mówiąc już o odkładaniu pieniędzy na finansową przyszłość. To dobrze, przekonuje Livingston, wywracając do góry nogami zwykły strach:
"To znaczy, że zwracasz uwagę".
Układanie Bitcoinów nie polega na byciu bogatym. "Chodzi o to, żeby nie zniknąć". Nawet 5 dolarów dziennie ma znaczenie. Więc odetnij Netflix. Odwołaj bezcelowe brunchy i zacznij odzyskiwać swoją suwerenność jeden po drugim.
Post Ucieczka z farmy fiat: Jak Bitcoin zrywa łańcuchy "niewolnictwa płacowego" appeared first on CryptoSlate.